Wystawa: Luterańskie epitafia i portrety upamiętniające
Kuratorki: Dominika Kałabun-Nakielska, Anna Malinowska
Konflikty między Królestwem Polskim a zakonem krzyżackim ukształtowały Prusy nie tylko politycznie, ale także społecznie i religijnie. W wyniku wojny trzynasto-letniej Państwo Zakonne zostało podzielone na dwie części – Prusy Królewskie i Prusy Zakonne, które następnie w 1525 roku w wyniku sekularyzacji zakonu krzyżackiego zostały przekształcone w Prusy Książęce, pierwsze luterańskie państwo w Europie. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów protestanckiej sztuki sakralnej są epitafia – połączenie małej architektury, rzeźby i malarstwa. Na wystawie zwracamy uwagę, na różnice między katolicyzmem, luteranizmem a kalwinizmem oraz ich stosunek do kwestii sztuki religijnej. Wystawa prezentuje nie tylko przedstawicieli szlachty pruskiej, ale również lokalnych duchownych kościoła ewangelickiego. Na szczególną uwagę zasługuje epitafium Piotra i Katarzyny zu Dohna, które pierwotnie znajdowało się w kościele w Morągu.

Fot. Łukasz Kulicki
Kuratorki: Dominika Kałabun-Nakielska, Anna Malinowska
Konflikty między Królestwem Polskim a zakonem krzyżackim ukształtowały Prusy nie tylko politycznie, ale także społecznie i religijnie. W wyniku wojny trzynasto-letniej Państwo Zakonne zostało podzielone na dwie części – Prusy Królewskie i Prusy Zakonne, które następnie w 1525 roku w wyniku sekularyzacji zakonu krzyżackiego zostały przekształcone w Prusy Książęce, pierwsze luterańskie państwo w Europie. Jednym z najbardziej charakterystycznych elementów protestanckiej sztuki sakralnej są epitafia – połączenie małej architektury, rzeźby i malarstwa. Na wystawie zwracamy uwagę, na różnice między katolicyzmem, luteranizmem a kalwinizmem oraz ich stosunek do kwestii sztuki religijnej. Wystawa prezentuje nie tylko przedstawicieli szlachty pruskiej, ale również lokalnych duchownych kościoła ewangelickiego. Na szczególną uwagę zasługuje epitafium Piotra i Katarzyny zu Dohna, które pierwotnie znajdowało się w kościele w Morągu.

Fot. Łukasz Kulicki